Dorośli
Aktualności: Kobiety prawobrzeża i Hotel Bryza
Do końca marca w Klubie "Dąb" można oglądać wystawę fotografii "Kobiecy obraz prawobrzeża". Zdjęcia wykonały Dorota Dobrowolska oraz Marzena Maćkowiak-Pluta z Grupy Foto Prawobrzeże.
Wernisaż tej wyjątkowej ekspozycji miał miejsce 9 marca. Wówczas do Klubu "Dąb" przybyły autorki zdjęć oraz bohaterki wystawy - kobiety prawobrzeża. Kim są? To kobiety aktywne, każda z nich spełnia się zawodowo i w mniejszym lub większym stopniu działa na rzecz społeczności. Jest wśród nich: nauczycielka matematyki, która przy okazji zarządza uczniowskim samorządem w jednym z prawobrzeżnych gimnazjów; malarka, która swym talentem próbuje rozwinąć także talenty zarówno dzieci, jak i seniorów; instruktorka tańca; kosmetyczka; pracownik banku; ekspedientka sklepowa.
Obie z Dorotą przeżyłyśmy niesamowitą przygodę poznając dziesięć fantastycznych kobiet - mówiła podczas wernisażu Marzena Maćkowiak-Pluta.
Kiedy dzwoniłyśmy do wytypowanych przez siebie pań, najczęściej słyszałyśmy pytanie: "dlaczego ja"? Wybierałyśmy kobiety, które znamy, kojarzymy z ich działalności, ale nie były to bliskie znajomości. Zajmują się różnymi rzeczami, są w różnym wieku - mówi Dorota Dobrowolska.

Aby wykonać dobre zdjęcia ukazujące charakter prezentowanej osoby, należy sprawić, aby
poczuła się ona swobodnie, wyzbyła skrępowania, zaczęła reagować spontanicznie Sesje fotograficzne były okazją do rozmowy, lepszego poznania się. Uwiecznione panie zostały przedstawione w dwóch odsłonach: na klasycznym portrecie oraz podczas pracy.
Sesje trwały nawet po kilka godzin, wówczas powstawały setki zdjęć. Wszystko po to, aby wybrać tylko te dwa, które trafią na wystawę. Jak mówi Dorota Dobrowolska, o wyborze odpowiedniego zdjęcia decydowało "to coś", czyli pewnie kobieca intuicja.

Jaka atmosfera panowała podczas sesji? - Dla mnie to była ogromna przyjemność i zabawa. Dorota ma bardzo dobre podejście do ludzi, umie z nimi rozmawiać. Bardzo szybko poczułam się swobodnie przed obiektywem. Rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się. Kiedy zapytała mnie, jaki gadżet najlepiej pasuje do mojej pracy, wzięłam telefon - mówi Sylwia Witkowska, jedna z modelek, na co dzień zajmująca się organizowaniem imprez w Miejskim Ośrodku Kultury w Szczecinie. Podczas wernisażu Sylwia zadeklamowała wiersz Wisławy Szymborskiej "Portret Kobiecy", idealnie pasujący do wystawy. Wernisażowi towarzyszył również występ Teatru Akademickiego Uniwersytetu Szczecińskiego, który wystawił spektakl "Hotel Bryza" według scenariusza Pawła Gąsowskiego. Lekka i zabawna komedia pomyłek (wynikających głównie z winy mężczyzn) zakończyła ten poświęcony płci pięknej wieczór.